Patrząc na to, jakie możliwości daje technologia VR, można odnieść wrażenie, że rozwija się dosłownie z dnia na dzień. Jeśli nie interesujesz się przesadnie tym tematem, możesz nawet nie wiedzieć, że od pewnego czasu w popularnej aplikacji VRChat organizowane są spontaniczne starcia breakdance. Wszystko to na żywo i całkowicie w wirtualnej rzeczywistości. Jak to możliwe?
VRChat od początku wspiera full body tracking, czyli śledzenie ruchów całego ciała w celu przeniesienia go do wirtualnej rzeczywistości. W dobie pandemii użytkownicy zaczęli ja wykorzystywać, by spotykać się na wirtualnych bitwach breakdance’owych. Co prawda technologia nie zawsze radzi sobie idealnie z przetwarzaniem bardziej zaawansowanych póz czy ruchów, ale całość wygląda naprawdę imponująco i futurystycznie. Wokół tej aktywności tworzy się coraz większa społeczność, łącząc ludzi z całego świata podczas zabawy, rywalizacji oraz nauki. Do propagowania różnych form tańca w VR włączyła się nawet International Dance Association (IDA) – organizacja, która patronuje wirtualnym turniejom i bitwom z jurorami oraz nagrodami.
Co jest potrzebne, by zmierzyć się z innymi tancerzami w wirtualnej przestrzeni? Przede wszystkim dobre gogle. Do rekomendowanych zestawów na pewno można zaliczyć HTC Vive Pro. Full body tracking wymaga również zastosowania dodatkowych czujników – przymocowanych np. do kostek i pasa. Bardzo możliwe, że przyszłość międzynarodowych turniejów tanecznych leży właśnie w wirtualnej rzeczywistości! Rozwój w zakresie śledzenia ruchów użytkownika oraz kreowania avatarów wciąż postępuje, dlatego można się spodziewać, że rozrywka tego typu będzie coraz bardziej realistyczna i coraz popularniejsza.
Jeśli jesteś zainteresowany wdrożeniem AR w Swojej firmie - skontaktuj się z nami.